W ciągu kolejnych pięciu lat USA planują zainwestować w północnym Kosowie około 20 milionów dolarów – tę wiadomość przekazała ambasador Stanów Zjednoczonych w Prisztinie, Tracey Ann Jacobson. W audycji radia „Kontakt plus” wyjaśnia ona, że chodzi o finansowe wsparcie rozwoju gmin na północy Kosowa, które zostanie, tak jak poprzednie projekty, wdrożone we współpracy z lokalną społecznością.
Jacobson wyraziła zadowolenie ze współpracy z przedstawicielami władzy lokalnej chwaląc jednocześnie sukces ostatnich wyborów samorządowych. Uważa ona, że nadchodzące wybory parlamentarne (8 czerwca 2014) mogą być najważniejszymi w historii prowincji, ponieważ po raz pierwszy odbędą się one na całym terytorium Kosowa. Odniosła się także do zmiany kosowskiej Konstytucji, która spowodowała zmianę prawa wyborczego – Serbowie mają w kosowskim parlamencie jedynie 10 zagwarantowanych miejsc. Zdaniem pani ambasador nie musi to oznaczać dla nich złego wyniku. Sami zadecydują ilu będą mieli przedstawicieli w parlamencie.
W audycji pani ambasador poruszyła również temat jeszcze nie powstałego Związku Gmin Serbskich i tego, jak będzie on funkcjonował. Przypomniała, że według kosowskiej Ustawy o decentralizacji, gminy będą mogły współpracować ze sobą dowolnie, także poza granicami Kosowa. Tracey Ann Jacobson była również pytana o to, jak długo serbski rząd będzie mógł finansować służbę zdrowia i oświatę na północy Kosowa – jej zdaniem tak długo, jak długo Serbia zachowa neutralność i przejrzystość.