Prawie 1000 osób wzięło udział w pokojowym pochodzie protestacyjnym przeciw utworzeniu obozu dla uchodźców w byłej bazie wojskowej w Telisz.
Burmistrz miasta, Neli Dakowa kategorycznie oznajmiła, że miejscowa społeczność kontynuuje to, co zaczęła i nie wierzy już w żadne obietnice. Burmistrz podkreśla, że nie zostało wyjaśnione, kto zostanie zakwaterowany w mającym powstać centrum dla uchodźców. Mieszkańcy nie martwią się o miejsca pracy i infrastrukturę, ale o swój spokój. Wśród protestujących byli również mieszkańcy sąsiednich wsi.
Pochód rozpoczął się przy miejscowym placu i po godzinie 10 wyszedł na główną drogę Sofia – Plewen. Ruch drogowy został zatrzymany na około 30 minut z powodu powolnego przemieszczania się ludzi, prowadzonych przez komitet protestacyjny. Jego przewodniczący, Marin Szkodrow powiedział, że protestujący nie są przeciw uchodźcom, ale nie zamierzają przerwać protestów.
Według niego, w Bułgarii znajduje się 24 opuszczonych baz rakietowych na terenach niezamieszkałych, które są odpowiednie do przyjęcia ludzi w potrzebie.
Źródło: actualno.com