– Według oficjalnych danych w latach 1984–1985 w Bułgarii doszło do przymusowej zmiany imion ponad miliona bułgarskich Turków, wśród których były także osoby nieżyjące. Żądamy przywrócenia tureckich imion wszystkim, włącznie z osobami zmarłymi, bez konieczności składania specjalnych próśb (…). – ogłosił Yüksel Özkan, przewodniczący Federacji Bałkańskich Turków oraz Stowarzyszenia na rzecz Kultury i Współpracy Wysiedlonych z Bałkanów „Bal-Göç”, najsłynniejszych obywatelskich organizacji skupiających wypędzonych w Turcji.
Według jego słów po upadku reżimu komunizmu w Bułgarii jedynie częściowo doszło do przywrócenia praw bułgarskich Turków.
– Nie doszło do rozliczenia winnych tych wydarzeń. Premier Bułgarii Bojko Borisow ostatnio jednak zwrócił uwagę na ten problem poprzez media społecznościowe. – dodał Özkan. Oświadczenie Borisowa zostało przyjęte z satysfakcją przez organizacje wypędzonych w Turcji, które liczą na szybkie rozwiązanie wszystkich kwestii związanych z „procesem odrodzeniowym”. Z drugiej strony Özkan nie przyjął z zrozumieniem faktu, że premier Bułgarii wyraził taką wolę wyłącznie poprzez media społecznościowe.
– Według nas, wyrażone przez bułgarskiego premiera stanowisko potępiające negatywne skutki kampanii asymilacyjnej byłoby bardziej przekonujące, gdyby zostało przedstawione także za pośrednictwem oficjalnych mediów w Bułgarii. – zaznaczył Yüksel Özkan.
Źródło: actualno.com