Macedonia i Kosowo będą wspólnie starały się pozyskać środki z funduszy unijnych i przeznaczyć je na wspólną sieć energetyczną (400-kV), budowę dróg Tetovo-Prizren, Skopje-Blace, a także na odnośny odcinek linii kolejowej Belgrad-Prisztina-Skopje-Saloniki-Stambuł.
Szczegóły omówiono 14 listopada na spotkaniu macedońskiego Ministra Gospodarki Bekima Neziri z kosowskim Ministrem Rozwoju Gospodarczego, Fadilem Ismajlim. Rozmowa jest rezultatem niedawnego porozumienia zawartego podczas spotkań przedstawicieli krajów Bałkanów Zachodnich w Berlinie i Budvie, gdzie (skądinąd słusznie) skonkludowano, że współpraca krajów regionu jest kluczowa dla jego rozwoju.
14 listopada ministrowie Ismajli i Neziri stwierdzili, że istniejące już relacje między Macedonią a Kosowem stanowią dobrą bazę do dalszej promocji współpracy i podniesienia jej na wyższy ścisły poziom. Neziri podkreślił, że realizacja ww. projektów infrastrukturalnych istotnie przyczyni się do rozwoju gospodarek obydwu krajów oraz gospodarek regionu, a wreszcie – Europy.
- Wszystkie kraje regionu mają problem w postaci niskiego marginesu długu publicznego i w konsekwencji, realizacja większych projektów infrastruktualnych jest kłopotliwa. Z tego powodu liczymy na wsparcie Unii Europejskiej, jak czyniliśmy to dotąd – powiedział Ismajli.
Ministrowie zgodzili się ponadto, że priorytetem są działania mające na celu rozwiązanie poroblemów administracyjnych, z którymi biznesmeni borykają się na poziomie wymiany handlowej pomiędzy krajami oraz zobowiązali się do dokonania odpowiednich analiz, tak aby podczas kolejnego spotkania móc przejść do rozwiązywania konkretnych problemów i zaproponować konkretne remedia.