Tureccy producenci baklawy zwrócili się do rządu z prośbą o interwencję w związku z rosnącymi cenami orzechów pistacjowych w kraju. Udali się oni do Ankary 21 lutego br., by skłonić ministerstwo do podjęcia odpowiednich kroków, zapobiegającym wzrostowi cen pistacji.
Pistacje, które są wykorzystywane głównie w przemyśle spożywczym do produkcji wielu słodyczy i wyrobów cukierniczych, w tym czekolady i chałwy, są obecnie w sprzedaży za cenę 2 razy wyższą niż w roku ubiegłym. Producenci wskazują, że cena specjalnej odmiany pistacji, która jest wykorzystywana do produkcji baklawy i produkowana w południowej prowincji Turcji – Gaziantep (nazywaną również stolicą pistacji) wzrosła do 90 TL/kg, podczas gdy rok temu 1 kilogram pistacji kosztował 30-35 TL.
Przedstawiciele sektora zwrócili uwagę na fakt, że tezauryzacja pistacji, nazywanych w Turcji „zielonym złotem”, doprowadziła 4 miesiące temu do wzrostu ceny do 65 TL/kg oraz spowodowała zamieszanie na rynku.
- Pomimo, że nie ma żadnych czynników, które mogłyby spowodować tak wysoki wzrost cen, spekulanci, którzy wskazują przyczynę podwyżki w zalegających w magazynach zapasów pistacji z ubiegłego roku, korzystają także z zakazu importu produktu, przyczyniają się nie tylko do szkody wymierzonej w producentów, ale także całej gospodarki kraju – powiedział przewodniczący Stowarzyszenia Tureckich Producentów Baklawy i Deserów (BAKTAD) Mehmet Yıldırım.
Wzrost cen pistacji może mieć ogromny wpływ na cenę baklawy, jeśli problem nie zostanie rozwiązany. Większość producentów już zakupiła pistacje, które wykorzysta do produkcji w tym sezonie, jednak ramadan oraz sezon turystyczny z pewnością dodatkowo wpłyną na wzrost cen produktu.
Urzędnicy w ministerstwie zobowiązali się do zwiększenia kontroli i rozpoczęcia działań w celu znalezienia trwałego rozwiązania problemu.
Źródło: hurriyet.com.tr, taraf.com.tr