Turczynki od niedawna mają poważny powód do śmiechu. Po tym jak wicepremier Turcji, Bülent Arınç powiedział, że kobiety nie powinny śmiać się publicznie, amatorzy pozytywnych wibracji zareagowali falą „uśmiechniętych” zdjęć na portalach społecznościowych.
W trakcie poniedziałkowej przemowy Bülent Arınç skarżył się na upadek moralny współczesnego społeczeństwa, do czego przyczynia się również publiczny śmiech kobiet.
- Czystość jest bardzo ważna. To nie tylko nazwa. To upiększenie kobiety, jak i mężczyzny. – stwierdził wicepremier.
Arınç, współzałożyciel opartej na islamie obecnej partii rządzącej, wyjaśnia: „(Kobieta) będzie wiedzieć, co oznacza i nie haram. Nie będzie się śmiać publicznie. Nie będzie wyzywająca w swoim zachowaniu i będzie chronić swojej czystości.”
Później polityk bronił swej mowy twierdząc, że wypowiedź została wyjęta z kontekstu i była na temat „dobrych manier”. Nie miał na myśli naturalnego śmiechu, ale raczej ten wymuszony. Potępił również kobiety, które jeżdżą na wakacje ze swoimi kochankami i tańczą na rurze, zostawiając swoich mężów w domach . (hurriyetdailynews.com)
Jednakże, nie ostudziło to reakcji Turczynek. Ponadto, kobiety z całego świata wstawiają zdjęcia na portalu Tweeter i tagują je #direnkahkaha, to znaczy „śmiech oporu”.
Źródła: nydailynews.com theguardian.com