Bukareszt już trzeci rok z rzędu zajmuje ostatnie miejsce w Unii Europejskiej pod względem wykorzystania funduszy unijnych. Dane na ten temat przekazała w środę, 27 czerwca, KPMG – jedna z największych na świecie firm audytorsko-doradczych. Bukareszt chce się poprawić i zamierza się uczyć od Polski.
W perspektywie finansowej 2007-2013 dla Rumunii przeznaczono 19,6 mld EUR w ramach funduszy strukturalnych i spójności. – Na koniec 2011 roku Rumuni wykorzystali 14% przyznanej im sumy. W przyszłym tygodniu KPMG opublikuje roczne studium dotyczące absorpcji funduszy w Unii Europejskiej. Już po raz trzeci Rumunia znajdzie się w nim na samym końcu – mówi ekspertka KPMG Daniela Nemoianu w rozmowie z dziennikiem Adevărul. – Trudno to wyjaśnić. Bieżący okres się kończy (perspektywa finansowa 2007-2013 – K.G.), tych funduszy nie będzie można już wykorzystać, to dla nas stracona szansa – komentuje Nemoianu.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że wśród przyczyn utrudniających wykorzystanie przez Rumunię środków unijnych znajdują się bałagan administracyjny, brak doświadczenia, nieprzejrzyste prawo, korupcja, niejasne procedury przetargowe.
Problem z absorpcją funduszy unijnych zauważa rumuński rząd. Premier Victor Ponta powiedział tydzień temu, podczas swojej wizyty w Suczawie, że zapewnienie bardziej sprawnego wykorzystania środków unijnych jest „jego obowiązkiem i najtrudniejszym wyzwaniem rządu”. – Nie może być tak, że gdy pieniądze zostają w Brukseli, my pożyczamy je od międzynarodowych instytucji finansowych i od banków.
Ponta obiecuje poprawę, a nauki zamierza pobierać m.in. od Polski: – Rozmawiałem z premierem Polski (podczas wizyty w połowie czerwca w Polsce – K.G.), poprosiłem o wsparcie w tej sprawie.
Premier zapowiedział również, że po wyborach parlamentarnych, które są przewidziane na listopad, zamiast ministerstwa do spraw europejskich powoła resort do spraw funduszy europejskich, w którego gestii znajdzie się ogół kompetencji związanych z wykorzystaniem środków unijnych, obecnie dzielonych przez różne ministerstwa.
Krzysztof Górski
Źródło: adevarul.ro