W ciągu najbliższych 10 lat Turcja planuje przeznaczyć 30 mld USD na budowę nowych sieci kolejowych, powiedział minister transportu Turcji Binali Yıldırım. Miałoby powstać 10 tys. km sieci szybkiej kolei oraz 4 tys. km sieci konwencjonalnej, zwiększając ich długość całkowitą do 26 tys. km.
Inwestycje w sektorze kolejowym obejmą nie tylko budowę nowych połączeń, ale także modernizację już istniejących, zakup nowych składów pociągów, rozwój technologii i przemysłu kolejowego. Postęp w Turcji ma też zmobilizować inne kraje do rozwoju infrastruktury, tak by połączyć Europę i Azję, Bałkany i Anatolię, odtwarzając historyczny Jedwabny Szlak. Prace w Bułgarii zostaną ukończone w 2014 r., powstanie wówczas najważniejszy korytarz transportu kolejowego, łączący cywilizację Wschodu i Zachodu. Będzie to możliwe również dzięki ukończeniu budowy tunelu Marmaray pod cieśniną Bosfor w Stambule.
Turcja zajmuje obecnie 6 miejsce w Europie i 8 na świecie pod względem funkcjonowania szybkich kolei. Systemem szybkiej kolei połączone są Ankara, Eskişehir i Konya. Do 2017 roku mają powstać nowe trasy kolejowe, które usprawnią przemieszczanie się pomiędzy następnymi 10 tureckimi miastami.
Źródło: dunya.com